Zatrucie czadem przy ulicy Piłsudskiego w Zawierciu

Zatrucie czadem przy ulicy Piłsudskiego w Zawierciu: W ubiegłym tygodniu doszło do kolejnego zatrucia czadem. W środę, 11 lutego po godzinie 18 strażacy interweniowali w budynku wielorodzinnym przy ulicy Piłsudskiego w Zawierciu.

Na miejsce przyjechało też pogotowie ratunkowe. Okazało się, że 16-miesięczne dziecko straciło przytomność podczas kąpieli w łazience.

Strażacy zmierzyli stężenie tlenku węgla w mieszkaniu i wynik był pozytywny. Po przewietrzeniu pomieszczeń urządzenia nie wykryły już tlenku węgla, a podczas działań okazało się, że kratka wentylacyjna w łazience była zastawiona.

Przeprowadzono również pomiary w mieszkaniu położonym piętro wyżej oraz na klatce schodowej, ale urządzenia pomiarowe nie wskazały obecności tlenku węgla.

Dzieci (16-miesięczne oraz 7-letnie) zostały zabrane przez zespół ratownictwa medycznego do szpitala na obserwację.

Jak co roku strażacy realizują kampanię „NIE dla czadu” i przypominają: - Chcemy dotrzeć do społeczeństwa z informacjami o zagrożeniach. Chodzi o występowanie tlenku węgla w naszym otoczeniu w momencie, gdy wykorzystujemy urządzenia grzewcze. Czad jest substancją bezwonną i bezbarwną, co sprawia, że jest bardzo groźny. Mieszkańcy najczęściej zapominają o dostarczaniu świeżego powietrza do pomieszczeń. Nie można również zastawiać kratek wentylacyjnych - zaznacza mł. bryg. Radosław Lendor, rzecznik prasowy komendanta powiatowego PSP w Zawierciu.

Jak ustrzec się przed czadem? Strażacy radzą, by sprawdzać instalacje kominowe i wentylacyjne oraz pamiętać o dopływie świeżego powietrza do mieszkania. Okno powinniśmy otworzyć szczególnie wtedy, gdy działają u nas urządzenia grzewcze. Dobrym pomysłem jest zainstalowanie czujnika tlenku węgla oraz dymu. Musimy jednak pamiętać o tym, że jest to dla nas duża pomoc, ale nie może to być środek zastępczy dla sprawnej instalacji wentylacyjnej.



Komentarze

Popularne posty