Wybuch gazu w Łazach. 68-letnia kobieta została poparzona

W Łazach doszło do wybuchu ulatniającego się gazu. W budynku przy ulicy Stawowej 2 ucierpiała 68-letnia kobieta, która trafiła do szpitala.

W kuchni zgromadziły się większe ilości gazu, a do wybuchu doszło najprawdopodobniej po tym, jak odkręcono kurek w kuchence gazowej. Lekkiemu wypaleniu uległa kuchnia, natomiast w drugim pomieszczeniu wyleciało całe okno balkonowe - poinformował Krzysztof Szczerba, zastępca dowódcy jednostki ratowniczo-gaśniczej PSP w Zawierciu.

Jedna osoba została poparzona. To kobieta w wieku 68 lat, która próbowała odpalić kuchenkę gazową. Trafiła już do szpitala, a jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. W czasie wybuchu w pomieszczeniu, w którym wyleciało okno balkonowe, przebywała natomiast matka poszkodowanej, ale na szczęście nic jej się nie stało.

Na miejscu, oprócz strażaków, pojawili się także pracownicy pogotowia gazowego oraz policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności tego zdarzenia.
- Usłyszałem huk i zszedłem na dół. Nic więcej. W domu było ciemno i nie można było nic zobaczyć. Mieszkanie zostało zniszczone. Dobrze, że tak się skończyło, jak się skończyło. Mamy gaz ziemny i naprawdę nie wiem co się stało. W chwili wybuchu nie było mnie w kuchni - powiedział nam jeden z domowników.