Zawaliła się ściana budynku. Na szczęście nikt nie ucierpiał

Niewiele brakowało, aby na ulicy Próżnej w Zawierciu doszło do tragedii. W niedzielę późnym wieczorem zawaliła się jedna ściana budynku. Na szczęście nikt tam nie przechodził. Gdyby było inaczej odpadające cegłówki mogłyby kogoś ranić.

O walącej się ścianie natychmiast powiadomiono straż pożarną. Zgłoszenie przyjęto ok. godz. 23.50. Na miejsce natychmiast wysłano 4 samochody PSP. W akcji brało udział 12 strażaków, którzy przeszukali rumowisko, a następnie je zabezpieczyli.
- Przechodzę tędy codziennie, prowadząc wnuczkę do szkoły. Widziałam tą przechylającą się ścianę. Upominałam dzieci, żeby szły drugą stroną ulicy - mówi mieszkanka ulicy Próżnej. - Myślę, że była to tylko kwestia czasu. Dobrze, że ściana zawalił się w nocy. Huk był tak ogromny, że aż okna zadrżały - dodaje.

W poniedziałek rano na miejscu zdarzenia pojawili się przedstawiciele Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. Niestety twierdzili, że nie są upoważnieni do udzielania informacji. Poinformowali nas tylko, że teren został zabezpieczony, a walący się budynek nie ma właściciela.

Więcej w piątkowym wydaniu Tygodnika Powiatowego Zawiercie





Komentarze

Popularne posty