Szczekociny: Strażacy ćwiczyli w mleczarni

Mieszkańcom Szczekocin, którzy usłyszeli dzisiaj strażackie syreny z pewnością mocniej zabiło serce.

Nie było jednak żadnych powodów do obaw, ponieważ strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Zawierciu tylko ćwiczyli na terenie Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej „Rokitnianka”. - Założenie było takie, że w czasie produkcji mleka w proszku nastąpił wybuch, który spowodował pożar magazynu. W wyniku tego zdarzenia jedna osoba w hali produkcyjnej została poszkodowana i straciła przytomność. Udzielono jej pomocy i zarządzono ewakuację, a trzy zastępy PSP gasiły pożar - relacjonował przebieg akcji Jerzy Szota, dowódca jednostki ratowniczo - gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej w Zawierciu.


To nie pierwsze i z pewnością nie ostatnie takie działania na terenie powiatu zawierciańskiego, bowiem pozwalają one strażakom na wyeliminowanie błędów.
- Państwowa Straż Pożarna w Zawierciu przeprowadza tego typu ćwiczenia na terenie powiatu od ośmiu do dziewięciu razy w całym roku. Te szkolenia pozwalają strażakom zapoznać się z terenem zakładu pracy i procesem technologicznym, ale również z zagrożeniami, jakie mogą czekać na nich po przyjeździe na miejsce zdarzenia - tłumaczy Marek Fiutak, komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Zawierciu.


Mundurowi, którzy muszą walczyć z ogniem, w ciągu 12 miesięcy sprawdzają swoje umiejętności nie tylko na terenach zakładów pracy, ale także w innych instytucjach, jak szkoły, przedszkola, przychodnie czy szpital. Podczas ćwiczeń dowódcy jednostek mogą zwrócić uwagę na popełniane przez strażaków błędy, a te są później omawiane podczas szkoleń już na terenie komendy. - Wszystko po to, by nie przydarzały się już w działaniach ratowniczo - gaśniczych - dodaje Marek Fiutak.